Forum Ezoteryczne Na forum znajdziesz zagadnienia związane z szeroko pojętą tematyką ezoteryczną. Zapraszamy do wspólnej dyskusji!
Drodzy Użytkownicy! Najeżdżając kursorem na napis "Szukaj" w prawym, górnym rogu ukażą się dwie opcje: Nowe Posty (pokazuje wszystkie nieprzeczytane posty), oraz Dzisiejsze Posty (pokazuje posty z ostatniego dnia).
Wiesz pytanie...czy trudne..uważam że można zacząć w wieku młodym.. ale pomału ja nie od razu po tarota sięgałem trzeba czuć że to ten czas...według mnie człowiek się uczy całe życie nie tylko ezoteryki więc nie przejmuj się swoim wiekiem ja uważam że Ci którzy zajęli się ezoteryką mają do tego predyspozycje i według mnie każdy może stawiać karty kto ma dobra psychikę
Na pewno nie jest to wiek 12 lat, kiedy dopiero przed Tobą okres dojrzałości.
Nie ma co się za wcześnie zagłębiać w to, szkoda dzieciństwa, jeśli masz się tym zajmować to przyjdzie na to czas a teraz lepiej spędzać go na dworze.
Nawet nie masz pojęcia jakich możesz sobie narobić problemów wkładając palce nie tam gdzie trzeba, tu nie ma żartów, to praca z energią.
Cierpliwość też jest potrzebna w ezo i jak chcesz zaczynać to od tego zacznij, od ćwiczenia cierpliwości, bo z tego co widzę, to chwytasz już 5 srok za ogon, a to nawet dorosłe osoby tego nie robią, lepiej skupić się na jednej rzeczy a robić ją dobrze niż 5 po łebkach.
A co rozumiesz przez ezoteryke?
Wszak to bardzo rozległa dziedzina i inaczej wpływać będzie zajmowanie się np. afirmacjami czy litoterapią w młodym wieku a inaczej dywinacja czy też magia.
generalnie okres dojrzewania, szczególnie u chłopców nastepujacy dośc późno nie jest odpowienim czaem aby zajmować się szeroko pojeta ezoteryka ze względu na hustawke emocjonalna spowodowana praca układu hormonalnego.
Warto wspomniec rózwnież o niebezpieczeństwach wynikajacych z nieprzestrzegania podstawowych zasad bhp ezoteryki, co może wprawić "adepta" w nielada kłopoty.
Warto sie zastanowić czy jest sie gotowym wewnetrznie aby udźwignąc szereg obowiązków wynikajacych z zajmowania się ezoteryka.
Tak na prawdę musimy rozróżnić wiele aspektów i dziedzin ezoteryki.
Są pewne techniki, które np powinny być tylko od 18+, np. ReiKi z racji oczyszczania i odpowiedzialności pracy z energią.
Litoterapią np można zająć się od najmłodszych lat.
Co innego magia i techniki oddziaływania na świat relacje i nasze otoczenie i nas samych - do tego potrzeba mądrości, charakteru i świadomości.
Ale są też rzeczy, na które nie mamy absolutnie wpływu - ot widzenie duchów, szamanizm, i jakieś inne zdolności, które mogą sie w Nas obudzić lub przyjść do Nas w najmniej odpowiednim momencie.
Więc jak już moja przedmówczyni pisała, wiek jest ważny ale chyba ważniejsza jest świadomość tego co sie chce robić i w co się wchodzi. Bo może się okazać, że wiek jednak nie gra roli ale jednak nasz rozwój i nasza dojrzałość.
Zgadzam się, że nie zawsze trzeba mieć te 18 lat by móc zająć zajmować się ezoteryką. To wszystko jest zależne od tego za co chcemy się złapać.
Znam pewnego chłopaka, chodzi do gimnazjum, a już doskonale wróży z kart Anielskich i obecnie opanowuje wahadełko. Do niektórych rzeczy wystarczy mieć po prostu powołanie i bez względu na wiek będzie to wychodzić bardzo dobrze.
"Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidzialne dla oczu" "Ścieżek i dróg jest wiele, cel tylko jeden - Miłość"
wiek jest indywidualnoscia ,bo do ezo trzeba dorosnac czasem osoba "dorosła" nie jest dorosła do zajmowania sie ezoteryka bo m a mylne pojecie o tym jak zauwazylam jakies 60% osob nie ma pojecia faktycznie o świecie ezo i co za tym idzie skutki działania nieodpowienie ..............nie zauwazalne gołym okiem
Jak Nie masz Nic do Powiedzenia to Po co Zaglądasz
Witajcie.
Ja byłam wychowana w ezo od małego.
Praktykuję od 13 roku życia.
Według mnie jest bez sensu orzekać - taki wiek czy taki.
Owszem, ReiKi - racja. trzeba mieć dojrzały organizm.
Ale pamiętajcie że nie wiek mówi o psychice! trzeba ustalać to niezależnie, kiedy ktoś jest gotowy. Miałam uczennicę która miała 13 lat i za dużo widziała. Odpowiedzialna, dorośle patrząca. Widząca pierwiastki życiowe. I co? Miałam ją zostawić, kiedy całe otoczenie uważało ją za "jakąś dziwną"? nadawała się. Umysł odpowiedni.
Jeśli rozważam kiedy ktoś może zacząć, analizuję trzy rzeczy. Po kolei - psychikę - czy wytrzyma, czy jest odporna na to czego doświadczy. Emocjonalność i uczuciowość - czy nie jest niedojrzała w tych kwestiach, bo może to narobić koszmarnych nieodwracalnych konsekwencji . albo czy może w przeciągu kilku lat stać się dojrzała. i na końcu energetyka.
Piszę o tym z taką zażartościa dlatego że... mam matkę która... jest chora psychicznie. Uwaza że to przez ezo. Ale ja wiem po prostu że w życiu była zbyt butna żeby zwrócić się do kogoś o pomoc a będąc jednocześnie wyniszczoną, kiedy zwróciła się wreszcie, została skrzywdzona. jej umysł nie wytrzymał. Dlatego zawsze przestrzegam zasad bezpieczeństwa.
\
Co do kart , tarota i wróżenia.
Tylko ci którzy już od dawna mają talent nieujarzmiony i rwacy się do tego . Bo jeśli się go nie ujarzmi to zgniecie właściciela. Innym nie pozwoliłabym chyba do 30 roku życia. Wiem jak ciężką cenę płaci się za pracę z Tarotem. Jak to uzależnia, zarówno osobę jak jej los od kart. Sama mam talię i posługuję się nią maksymalnie raz na pół roku, pilnując terminu.
Tu się z Tobą zgadzam.
Z małym zastrzeżeniem;zanim młodocianemu człowiekowi pozwoli się zajmować np. wróżeniem, należy sprawdzić jego dojrzałość psychiczną.
Ważną rzeczą jest czy jest podatny na sugestie, na emocjonalność, wrażliwość.
To samo dotyczy osób dorosłych.
Ktoś o słabej psychice, emocjonalnie podchodzący do różnych sytuacji jakie napotyka w życiu, nie nadaje się absolutnie do wróżenia czy zajmowania się magią.
Z różnych powodów.