18.04.2019, 15:12
Miałem dzisiaj dziwny sen, który przestraszył mnie nie na żarty. Otóż śniły mi się dwa grube czarne koty, które jak się później okazało były kotne. Siedziały w jakiejś klatce, po czym pojawiło się mnóstwo nietypowych, długich robaków. Wystraszony starałem się zamieść te robale. Co dziwne pojawiła się w moim śnie moja dawno zmarła matka. Stała i nic nie mówiła i to ona podobno przyniosła te koty. Matka śni mi się rzadko. Cały dzień chodzę podminowany gdyż nie mam pojęcia co może złego mnie spotkać.Ktoś potrafi zinterpretować ten sen.Pliss.