29.09.2023, 09:13
Starożytni Celtowie z Irlandii i Szkocji obserwowali zmiany sezonowe związane ze świętami społeczności pogańskiej ku czci swoich bogów. Jako ludzie polegający na dobrodziejstwach natury uroczystości związane z corocznymi zbiorami plonów były doniosłe. Pomiędzy przesileniem letnim a równonocą jesienną, około pierwszego sierpnia, cała społeczność wzięła udział w wielkim festiwalu Lughnasadh (Lughnasa).
W Lughnasadh odbyły się pierwsze w tym roku zbiory zbóż. Domena publiczna
Celtyckie Koło Roku to starożytny pogański kalendarz, który wskazuje roczny cykl pór roku i świąt. Na nim Lughnasadh, znany również jako Lammas, jest jednym z czterech celtyckich świąt ognia lub dni między kwartałami, w tym Samhain (31 października), Imbolc (1 lutego) i Beltane (1 maja). Występują one pomiędzy przesileniami i równonocami, znanymi również jako kwadranse.
Początki Lughnasadh
Brón Trogain, czyli „Smutek Ziemi”, mogło być oryginalnym określeniem tego, co stało się celtyckim świętem sierpniowym ( Daimler ). Nie ma pewności co do tego, kiedy powstało określenie Lughnasadh . Wywodzi się od Lugh, irlandzkiego boga wojny i przysięgi. Jest ważnym członkiem Tuatha Dé Danann, panteonu Irlandii gaelickiej. Násad to gaelickie słowo oznaczające upamiętnienie, zgromadzenie lub ucztę. Niektóre źródła interpretują Lughnasadh jako „Wesele Lugh”. Wielu neopogan kojarzy Lugh ze światłem i Słońcem, chociaż niektórzy uczeni kwestionują to.
Legenda celtycka głosi, że król i wielki wojownik Lugh po raz pierwszy ustanowił Lughnasadh jako święto składające się z gier siłowych, mistrzostwa w posługiwaniu się bronią, zawodów bardów i wyścigów konnych. Dlatego Lugh wybrał Teltown w Irlandii na miejsce pierwszej uroczystości. Od tego czasu każdego lata 1 sierpnia w całej okolicy odbywały się uroczystości na cześć Tailtiu, które nazywano Lughnasadh. Dlatego święto dożynek wiąże się również z igrzyskami pogrzebowymi rozgrywanymi na cześć Tailtiu. Chciał uczcić swoją przybraną matkę, boginię Tailtiu, która zmarła podczas karczowania ziemi pod uprawę.
Tuatha De Danann. Lughnasadh został nazwany na cześć boga Lugh. Domena publiczna.
Jednak mieszkańcy wioski świętowali także na cześć Lugh, który zdobył wiedzę o tym, kiedy można orać, siać i zbierać plony z pól. Ze względu na dziedzictwo, które pozostawił, święto dożynek zostało splecione z legendarnym bogiem Lugh.
Symbolika dożynek Cykliczna natura życia, wzrostu, śmierci i odrodzenia była tematem dominującym wśród Celtów. Odzwierciedla to święto dożynek w czasie, gdy pierwsza pszenica jest gotowa do wypuszczenia sierpu, a pora rodząca życie ustępuje miejsca zimnej, pozbawionej życia, skróconej zimie, kiedy umiera większość istot na ziemi. Dlatego sierpniowe święto nie tylko świętuje obfite zbiory, ale także opłakuje schyłkowe lato.
Lughnasadh świętuje cykl życia i obfitość lata
Witryna internetowa Białej Bogini zawiera wyjaśnienie związku Lugh ze świętem dożynek. W mitologicznej opowieści „ Koło roku” bóg Słońca wkłada swoją energię, światło i moc w uprawy rosnące na równinach. Kiedy zboże jest zbierane, bóg składany jest w ofierze, a „mamy umierającego, ofiarnego i zmartwychwstającego boga żniwa, który umiera za swój lud, aby mógł żyć”.
Praktyki podczas festiwalu
Lughnasadh Wiele szczegółów starożytnych rytuałów żniwnych zostało utraconych, ale badania i niedawne obchody dostarczają wskazówek na temat wczesnych tradycji. Praktyki przedchrześcijańskie ewoluowały, gdy chrześcijaństwo wyparło tradycje pogańskie. Zgodnie z tradycją królowie irlandzcy początkowo organizowali duże zgromadzenia, na których odbywały się gry, uczty, obrzędy religijne oraz spotkania polityczne i biznesowe. Organizowano wyścigi konne, a ofiara i uczta z byka przebłagała bogów i potwierdziła władzę króla jako hojnego i życzliwego władcy. (Tairis).
W podzięce bogom składano pierwsze owoce żniw. Podczas zbierania plonów mieszkańcy wioski modlili się o pomyślne zbiory. Z drugiej strony przepraszali za słabe zbiory. Powszechne było także zbieranie jagód, tańce i pielgrzymki do studni lub na szczyty gór. Dodatkowo rozwinął się aspekt komercyjny, w którym sprzedawano i handlowano towarami.
Alexander Carmichael, piszący w XIX wieku, opisał niektóre rytuały żniwne, które widział na ówczesnych szkockich wyżynach i wyspach: „Cała rodzina udała się na pole ubrana w najlepszy strój, aby powitać Boga żniwa. Położywszy czepek na ziemi, ojciec rodziny chwycił za sierp i zwrócony twarzą do słońca skosił garść zboża. Owijając głowę garścią kukurydzy trzy razy w kierunku słońca, mężczyzna podniósł… żniwa (krzyk). Cała rodzina podjęła trud i wychwalała Boga żniw.
Ochrona Dziewicy Kukurydzy
Żniwa były pracochłonne, dlatego też ich ukończenie miało ogromne znaczenie. Na wielu obszarach ziem celtyckich rytuały towarzyszyły cięciu ostatniego snopa – wiązki połączonych razem łodyg – na polach kukurydzy. W niektórych miejscach ten snop był ubrany w ubrania i nazywany Corn Maiden (lub Corn Dolly). Właściciele domów umieszczali swoje lalki kukurydziane w odrębnym miejscu, takim jak kuchnia, palenisko, a nawet lokalny kościół parafialny. W ten sposób mogła zapewnić ochronę przez całą mroźną zimę i zapoczątkować ciepłe dni wiosny. Gdy nadeszła wiosna, pierwszego dnia orki podawano koniowi Corn Maiden.
Wózek kukurydziany ucieleśniał „ducha ziarna”.
W innych miejscach, np. na Wyspach Szkocji, snop przybrał bardziej groźny wygląd. Bycie ostatnim człowiekiem w społeczności, który zakończył żniwa, było złym znakiem. Dlatego z tego przekonania wyrósł dziwny zwyczaj. Gdy rolnik ściął ostatni kłos zboża z tego roku, jeździec na koniu rzucał go na pole rodziny, która nie skończyła żniw. To było przekleństwo i obraza. Jeśli jeździec zostanie złapany, rozgniewana rodzina może go ukarać, rozbierając się z ubrania i goląc włosy i brodę. Potem odesłali go do domu w tym haniebnym i zawstydzającym stanie.
Czas na randkowanie
Jednym z ważnych aspektów Lughnasadh jest swatanie, płodność i tymczasowe małżeństwa. Ludzie nazywali te „handfastingi” lub „małżeństwa z Teltown”. W takich przypadkach małżonkowie wybierali się nawzajem celowo lub w drodze rytuałów przypadku. W jednym miejscu zbudowano tymczasową ścianę z dziurą. Mężczyźni i kobiety gromadzili się po obu stronach, sięgali i „poślubiali” osobę, która chwyciła ich za rękę. Związki te, w zależności od tradycji lokalnej, mogły trwać do Beltane (1 maja) lub do następnego Lughnasadh. W tym czasie para wracała dokładnie w miejsce, w którym zawarli związek. Jeśli chcieli, para mogła zawrzeć rozwód, po prostu oddalając się od siebie. Alternatywnie mogliby uczynić swoje małżeństwo trwałym. Alexander Carmichael zaobserwował, że ludzie mieli zwyczaj ogłaszania, kto wyjdzie za mąż, kto pozostanie kawalerem, a nawet kto umrze. Najpierw rzucali sierpy wysoko w powietrze i patrzyli, jak spadają. To, gdzie spadły sierpy i jak uderzyły w ziemię, dało im wgląd w ich kojarzenie.
Chrześcijańska ewolucja Lughnasadh
Kiedy chrześcijaństwo przybyło na ziemie celtyckie, wiele świąt kościelnych połączyło się z rodzimymi świętami. Z pewnością dotyczyło to obchodów żniw. Obchody święta Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia) i dnia św. Barra (27 września) przejęły niektóre ze starych rytuałów dożynkowych.
Nawet świecki Jarmark Puck w hrabstwie Kent (10–12 sierpnia) zaprzecza pewnemu pochodzeniu zbiorów. Koza otrzymuje koronę jako Król Jarmarku. Dodatkowo kupno i sprzedaż bydła miesza się z radością festiwalu. Księga Leinster z XII wieku wspomina o festiwalu kościelnym odbywającym się w Carmun w dniach 1–6 sierpnia co trzy lata. Tam obchody obejmowały wyścigi konne, biesiady i różne rozrywki.
Kozioł zostaje koronowany i wszyscy przez trzy dni czczą go jak króla na Jarmarku Puckim.
Jednak najbardziej godną uwagi mieszanką archaizmu i kościoła jest Dzień Świętego Michała, obchodzony 29 września. Święty Michał był ulubieńcem Celtów. Jest patronem koni i morza, które były podstawą utrzymania Celtów. Św. Michał szybko wplątał się w mitologię celtyckich bogów Lugh i Briana. Ponadto jego święto stało się niemal uświęconym Lughnasadh. Uroczystości z okazji Dnia Świętego Michała obejmowały wyścigi konne, zbiory marchwi i wymianę marchewek jako prezentów między ukochanym.
W przygotowaniu na jesień i zimę Po uroczystościach kontynuowano prace przy zbiorach i przechowywaniu plonów, dopóki pozwalała na to pogoda. Ale wieśniacy musieli zakończyć wszystkie prace, zanim nadeszły mroźne dni i rodziny zadomowiły się na zimę.
Następne sezonowe święto, mroczny Samhain odbywający się 31 października, rozbije mury pomiędzy tym światem a Zaświatami.
Wierzono, że wszystkie plony zebrane po tej złowieszczej dacie niosą ze sobą zło.
Lughnasadh jest nadal obserwowany dzisiaj. Niedziela Crom Dubh, Niedziela Borówkowa czy Jarmark Pucki to tylko niektóre nazwy uroczystości. Wydarzenia mogą obejmować stare rytuały, takie jak koszenie pierwszego ziarna, ucztowanie i rozpalanie ognisk. Duch festiwalu nadal ucieleśnia podziękowanie za obfite zbiory i przygotowanie na nadchodzące zimne i ciemne dni.
Referencje: „
Celtic Heritage”, sierpień/wrzesień 1996. Daimler, Morgan. „Irlandzko-amerykańskie czary: smutek Trogaina - sierpień pod inną nazwą”. Teraz. 24 lipca 2015 r. „ Głębiej w Lughnasadh ”, strona internetowa Zakonu Bardów, Owatów i Druidów. Lammy – Koło Roku – Biała Bogini i „Sierpień”.
W Lughnasadh odbyły się pierwsze w tym roku zbiory zbóż. Domena publiczna
Celtyckie Koło Roku to starożytny pogański kalendarz, który wskazuje roczny cykl pór roku i świąt. Na nim Lughnasadh, znany również jako Lammas, jest jednym z czterech celtyckich świąt ognia lub dni między kwartałami, w tym Samhain (31 października), Imbolc (1 lutego) i Beltane (1 maja). Występują one pomiędzy przesileniami i równonocami, znanymi również jako kwadranse.
Początki Lughnasadh
Brón Trogain, czyli „Smutek Ziemi”, mogło być oryginalnym określeniem tego, co stało się celtyckim świętem sierpniowym ( Daimler ). Nie ma pewności co do tego, kiedy powstało określenie Lughnasadh . Wywodzi się od Lugh, irlandzkiego boga wojny i przysięgi. Jest ważnym członkiem Tuatha Dé Danann, panteonu Irlandii gaelickiej. Násad to gaelickie słowo oznaczające upamiętnienie, zgromadzenie lub ucztę. Niektóre źródła interpretują Lughnasadh jako „Wesele Lugh”. Wielu neopogan kojarzy Lugh ze światłem i Słońcem, chociaż niektórzy uczeni kwestionują to.
Legenda celtycka głosi, że król i wielki wojownik Lugh po raz pierwszy ustanowił Lughnasadh jako święto składające się z gier siłowych, mistrzostwa w posługiwaniu się bronią, zawodów bardów i wyścigów konnych. Dlatego Lugh wybrał Teltown w Irlandii na miejsce pierwszej uroczystości. Od tego czasu każdego lata 1 sierpnia w całej okolicy odbywały się uroczystości na cześć Tailtiu, które nazywano Lughnasadh. Dlatego święto dożynek wiąże się również z igrzyskami pogrzebowymi rozgrywanymi na cześć Tailtiu. Chciał uczcić swoją przybraną matkę, boginię Tailtiu, która zmarła podczas karczowania ziemi pod uprawę.
Tuatha De Danann. Lughnasadh został nazwany na cześć boga Lugh. Domena publiczna.
Jednak mieszkańcy wioski świętowali także na cześć Lugh, który zdobył wiedzę o tym, kiedy można orać, siać i zbierać plony z pól. Ze względu na dziedzictwo, które pozostawił, święto dożynek zostało splecione z legendarnym bogiem Lugh.
Symbolika dożynek Cykliczna natura życia, wzrostu, śmierci i odrodzenia była tematem dominującym wśród Celtów. Odzwierciedla to święto dożynek w czasie, gdy pierwsza pszenica jest gotowa do wypuszczenia sierpu, a pora rodząca życie ustępuje miejsca zimnej, pozbawionej życia, skróconej zimie, kiedy umiera większość istot na ziemi. Dlatego sierpniowe święto nie tylko świętuje obfite zbiory, ale także opłakuje schyłkowe lato.
Lughnasadh świętuje cykl życia i obfitość lata
Witryna internetowa Białej Bogini zawiera wyjaśnienie związku Lugh ze świętem dożynek. W mitologicznej opowieści „ Koło roku” bóg Słońca wkłada swoją energię, światło i moc w uprawy rosnące na równinach. Kiedy zboże jest zbierane, bóg składany jest w ofierze, a „mamy umierającego, ofiarnego i zmartwychwstającego boga żniwa, który umiera za swój lud, aby mógł żyć”.
Praktyki podczas festiwalu
Lughnasadh Wiele szczegółów starożytnych rytuałów żniwnych zostało utraconych, ale badania i niedawne obchody dostarczają wskazówek na temat wczesnych tradycji. Praktyki przedchrześcijańskie ewoluowały, gdy chrześcijaństwo wyparło tradycje pogańskie. Zgodnie z tradycją królowie irlandzcy początkowo organizowali duże zgromadzenia, na których odbywały się gry, uczty, obrzędy religijne oraz spotkania polityczne i biznesowe. Organizowano wyścigi konne, a ofiara i uczta z byka przebłagała bogów i potwierdziła władzę króla jako hojnego i życzliwego władcy. (Tairis).
W podzięce bogom składano pierwsze owoce żniw. Podczas zbierania plonów mieszkańcy wioski modlili się o pomyślne zbiory. Z drugiej strony przepraszali za słabe zbiory. Powszechne było także zbieranie jagód, tańce i pielgrzymki do studni lub na szczyty gór. Dodatkowo rozwinął się aspekt komercyjny, w którym sprzedawano i handlowano towarami.
Alexander Carmichael, piszący w XIX wieku, opisał niektóre rytuały żniwne, które widział na ówczesnych szkockich wyżynach i wyspach: „Cała rodzina udała się na pole ubrana w najlepszy strój, aby powitać Boga żniwa. Położywszy czepek na ziemi, ojciec rodziny chwycił za sierp i zwrócony twarzą do słońca skosił garść zboża. Owijając głowę garścią kukurydzy trzy razy w kierunku słońca, mężczyzna podniósł… żniwa (krzyk). Cała rodzina podjęła trud i wychwalała Boga żniw.
Ochrona Dziewicy Kukurydzy
Żniwa były pracochłonne, dlatego też ich ukończenie miało ogromne znaczenie. Na wielu obszarach ziem celtyckich rytuały towarzyszyły cięciu ostatniego snopa – wiązki połączonych razem łodyg – na polach kukurydzy. W niektórych miejscach ten snop był ubrany w ubrania i nazywany Corn Maiden (lub Corn Dolly). Właściciele domów umieszczali swoje lalki kukurydziane w odrębnym miejscu, takim jak kuchnia, palenisko, a nawet lokalny kościół parafialny. W ten sposób mogła zapewnić ochronę przez całą mroźną zimę i zapoczątkować ciepłe dni wiosny. Gdy nadeszła wiosna, pierwszego dnia orki podawano koniowi Corn Maiden.
Wózek kukurydziany ucieleśniał „ducha ziarna”.
W innych miejscach, np. na Wyspach Szkocji, snop przybrał bardziej groźny wygląd. Bycie ostatnim człowiekiem w społeczności, który zakończył żniwa, było złym znakiem. Dlatego z tego przekonania wyrósł dziwny zwyczaj. Gdy rolnik ściął ostatni kłos zboża z tego roku, jeździec na koniu rzucał go na pole rodziny, która nie skończyła żniw. To było przekleństwo i obraza. Jeśli jeździec zostanie złapany, rozgniewana rodzina może go ukarać, rozbierając się z ubrania i goląc włosy i brodę. Potem odesłali go do domu w tym haniebnym i zawstydzającym stanie.
Czas na randkowanie
Jednym z ważnych aspektów Lughnasadh jest swatanie, płodność i tymczasowe małżeństwa. Ludzie nazywali te „handfastingi” lub „małżeństwa z Teltown”. W takich przypadkach małżonkowie wybierali się nawzajem celowo lub w drodze rytuałów przypadku. W jednym miejscu zbudowano tymczasową ścianę z dziurą. Mężczyźni i kobiety gromadzili się po obu stronach, sięgali i „poślubiali” osobę, która chwyciła ich za rękę. Związki te, w zależności od tradycji lokalnej, mogły trwać do Beltane (1 maja) lub do następnego Lughnasadh. W tym czasie para wracała dokładnie w miejsce, w którym zawarli związek. Jeśli chcieli, para mogła zawrzeć rozwód, po prostu oddalając się od siebie. Alternatywnie mogliby uczynić swoje małżeństwo trwałym. Alexander Carmichael zaobserwował, że ludzie mieli zwyczaj ogłaszania, kto wyjdzie za mąż, kto pozostanie kawalerem, a nawet kto umrze. Najpierw rzucali sierpy wysoko w powietrze i patrzyli, jak spadają. To, gdzie spadły sierpy i jak uderzyły w ziemię, dało im wgląd w ich kojarzenie.
Chrześcijańska ewolucja Lughnasadh
Kiedy chrześcijaństwo przybyło na ziemie celtyckie, wiele świąt kościelnych połączyło się z rodzimymi świętami. Z pewnością dotyczyło to obchodów żniw. Obchody święta Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia) i dnia św. Barra (27 września) przejęły niektóre ze starych rytuałów dożynkowych.
Nawet świecki Jarmark Puck w hrabstwie Kent (10–12 sierpnia) zaprzecza pewnemu pochodzeniu zbiorów. Koza otrzymuje koronę jako Król Jarmarku. Dodatkowo kupno i sprzedaż bydła miesza się z radością festiwalu. Księga Leinster z XII wieku wspomina o festiwalu kościelnym odbywającym się w Carmun w dniach 1–6 sierpnia co trzy lata. Tam obchody obejmowały wyścigi konne, biesiady i różne rozrywki.
Kozioł zostaje koronowany i wszyscy przez trzy dni czczą go jak króla na Jarmarku Puckim.
Jednak najbardziej godną uwagi mieszanką archaizmu i kościoła jest Dzień Świętego Michała, obchodzony 29 września. Święty Michał był ulubieńcem Celtów. Jest patronem koni i morza, które były podstawą utrzymania Celtów. Św. Michał szybko wplątał się w mitologię celtyckich bogów Lugh i Briana. Ponadto jego święto stało się niemal uświęconym Lughnasadh. Uroczystości z okazji Dnia Świętego Michała obejmowały wyścigi konne, zbiory marchwi i wymianę marchewek jako prezentów między ukochanym.
W przygotowaniu na jesień i zimę Po uroczystościach kontynuowano prace przy zbiorach i przechowywaniu plonów, dopóki pozwalała na to pogoda. Ale wieśniacy musieli zakończyć wszystkie prace, zanim nadeszły mroźne dni i rodziny zadomowiły się na zimę.
Następne sezonowe święto, mroczny Samhain odbywający się 31 października, rozbije mury pomiędzy tym światem a Zaświatami.
Wierzono, że wszystkie plony zebrane po tej złowieszczej dacie niosą ze sobą zło.
Lughnasadh jest nadal obserwowany dzisiaj. Niedziela Crom Dubh, Niedziela Borówkowa czy Jarmark Pucki to tylko niektóre nazwy uroczystości. Wydarzenia mogą obejmować stare rytuały, takie jak koszenie pierwszego ziarna, ucztowanie i rozpalanie ognisk. Duch festiwalu nadal ucieleśnia podziękowanie za obfite zbiory i przygotowanie na nadchodzące zimne i ciemne dni.
Referencje: „
Celtic Heritage”, sierpień/wrzesień 1996. Daimler, Morgan. „Irlandzko-amerykańskie czary: smutek Trogaina - sierpień pod inną nazwą”. Teraz. 24 lipca 2015 r. „ Głębiej w Lughnasadh ”, strona internetowa Zakonu Bardów, Owatów i Druidów. Lammy – Koło Roku – Biała Bogini i „Sierpień”.
Szczerość to drogi dar więc nie oczekuj jej od tanich ludzi...