27.07.2015, 09:51
Samych rodzajów i odmian czarownictwa jest mnóstwo, a kiedy do tego dołożymy jeszcze magów, to już się zrobi spory tłum!
Trudno powiedzieć, co zajmuje wiccańskie czarownice - bardziej duchowość, czy bardziej czary. Znam takich wiccan, dla których magia jest niewielką częścią ich praktyki i właściwie prawie nie rzucają zaklęć, ich główną pracą magiczną jest magia rytualna i praca w kręgu podczas Sabatów i Esbatów.
Z drugiej strony - słyszałam też o takich osobach, które jarały się rytuałem i zaklęciami, a dbanie o swojego ducha było u nich daleko z tyłu na liście priorytetów.
Generalnie jest tak, jak napisał Verm - przede wszystkim celem wiccan jest bezpośredni kontakt z Bogami (poprzez rytuał) czyli misterium. Natomiast czy danego wiccanina interesuje magia bardziej niż duchowość bądź duchowość bardziej niż magia - to sprawa indywidualna.
(No, a teraz idę na nekoposting )
Trudno powiedzieć, co zajmuje wiccańskie czarownice - bardziej duchowość, czy bardziej czary. Znam takich wiccan, dla których magia jest niewielką częścią ich praktyki i właściwie prawie nie rzucają zaklęć, ich główną pracą magiczną jest magia rytualna i praca w kręgu podczas Sabatów i Esbatów.
Z drugiej strony - słyszałam też o takich osobach, które jarały się rytuałem i zaklęciami, a dbanie o swojego ducha było u nich daleko z tyłu na liście priorytetów.
Generalnie jest tak, jak napisał Verm - przede wszystkim celem wiccan jest bezpośredni kontakt z Bogami (poprzez rytuał) czyli misterium. Natomiast czy danego wiccanina interesuje magia bardziej niż duchowość bądź duchowość bardziej niż magia - to sprawa indywidualna.
(No, a teraz idę na nekoposting )