12.06.2016, 17:52
Elie napisał(a):Rozumiem, że wiarę potępiasz... no no odważne stwierdzenie.Oj, Elie, potępiam jedynie głupotę i naiwność. Nie mylmy pojęć. Wierzyć można w to, co się chcę, aczkolwiek jeżeli ta wiara jest ślepa i prowadzi do nieszczęścia, to zupełnie inna sprawa.
Elie napisał(a):Zapominasz o prawie każdego człowieka do wolności w tym zakresie.Ktoś kto jest na jako takim poziomie nie kpi z czyjeś wiary. Gwarantuje nam to prawo w każdym państwie.Zgadzam się, patrz wyżej. I to nie ja naśmiewałem się z wierzących chrześcijan, tylko "New Agerzy", którzy wierzyli np. w to, że w przeszłości byli królem i stąd wynikają ich niepowodzenia w obecnym życiu. Ja piętnuje jedynie głupotę i naiwność, co nie koniecznie musi iść w parze z wiarą. Można w coś wierzyć, ale nie być jednocześnie naiwnym i na odwrót.
Elie napisał(a):O ezoteryce nie ma nawet pół słowa.Ależ jest:
Tactictus napisał(a):Ezoteryka jest narzędziem, z którego trzeba umiejętnie korzystać. Ale, co poradzić, jeśli ktoś się uprze i zacznie czyścić paznokcie używając do tego śrubokręta?
Elie napisał(a):Co więcej, przez nawet średnio wykształconego człowieka ezoteryka jest wyśmiewana. Uważana za zacofanie i wiarę w bzdury.Przykładem są wróżby.To bardzo źle. Skoro jesteśmy już przy wróżbach, to weźmy na przykład Tarota. Oczywiście można go wykorzystywać do dywinacji, ale ja uważam, że o wiele lepsze dla człowieka jest podejście jungowskie, czyli praca z archetypami, ze swoją świadomością. A spójrzmy na fora ezoteryczne: 90% postów jest w stylu: proszę o wróżbę, proszę o interpretację, itp. itd. I nie wspomnę już czego mają dotyczyć te wróżby. Mnie osobiście brakuje merytorycznej dyskusji. A tematów jest bardzo dużo.
I tyle z mojej strony.
P.S.
Ostrzegałem, że będzie kontrowersyjnie
Pozdrawiam,
Tacticus
Tacticus