29.08.2018, 08:12
Cytat:Piko
Co ciekawe, niemal na całym świecie piołun uważano ją za roślinę o niezwykłej mocy.
W starożytnym Egipcie poświęcono ją bogini Izydzie, a jej łacińska nazwa pochodzi od greckiej Artemidy, bogini płodności, strażniczki kobiecego łona.
Piołun był zielem obrzędowym u Ariów – starożytnych plemion Indów i Irańczyków, a także u Celtów i Bałtów.
Germanie nazywali ją mugwurz – korzeniem władzy.
Amerykańscy Indianie wierzyli, że piołun otwiera dostęp do sfery świętości i tym, którzy szukali wizji oraz swego zwierzęcego ducha opiekuńczego, radzili nacierać się jej zielem.
Że Indianie i pozostali wymienieni uważali ją za magiczną w zasadzie jest zrozumiałe. Wszystkie rośliny które przyczyniały się do wyzdrowienia i których palenie wywoływały halucynacje uważali za obdarzone magiczną mocą. Obecna wiedza na temat roślin ( fitoterapia) była im obca.
Przy okazji dodam - jako, że w trakcie stawiania kart wskazany jest lekki trans, dobrze jest zapalić przynajmniej kadzidełko szałwiowe czy piołunowe.Niektórym dobrze robi wypicie piwa czy kieliszek alkoholu. Sprawdźcie sami jakie będą efekty. :hipnoza:
Forum jest dla aktywnych użytkowników. Czytać można bez rejestracji.
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
CO ZASIEJESZ TO ZBIERZESZ
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw