08.10.2020, 00:12
Było ich trzech – id, ego superego
Pewnie każdy słyszał o tej trójce – id, ego, superego.
To bardzo ważne pojęcia w psychologii, szczególnie w psychoanalizie. Warto je rozumieć.
Id jest najbardziej pierwotne i leży najgłębiej w psychice. To ono motywuje nas do działania. Zawiera w sobie popędy (agresywny i seksualny), które stanowią biologiczny motor naszego zachowania. Popęd seksualny oznacza w tej konwencji praktycznie każde przyjemne i rozwojowe działanie – nie tylko w znaczeniu płciowym, ale też inne, bardziej pierwotne przyjemności jak jedzenie czy wydalanie. Popęd agresywny z kolei odpowiada za działania ekspansywne i obronne skierowane przeciw innym. Id działa według zasady przyjemności – jak niemowlę oczekuje natychmiastowego zaspokojenia bieżących potrzeb, nie zważając na to czy i w jakim stopniu jest to aktualnie możliwe. Czyli mówiąc prostym językiem – z id rodzi się złość, głód, pożądanie, nienawiść itp.
Ego jest mediatorem. Przekłada żądania id na realia rzeczywistości. Musi konfrontować impulsy typu „zaraz mu przywalę!” z praktycznymi ograniczeniami – „lepiej nie, bo to mój pracodawca, a jak mnie zwolni, to nie będę miał pieniędzy na zaspokojenie innych przyjemności/popędów”) oraz z zakazami superego („nie wolno bić ludzi!”). Rządzi się więc zasadą rzeczywistości.
Superego to zinternalizowane (włączone) wartości otoczenia, zwłaszcza opiekunów. Składa się z sumienia (czego nie wolno robić) i ideału ego (jakim chciałoby się być). Superego kieruje się zasadą moralności – łamanie jego nakazów prowadzi do poczucia winy, a ich spełnianie do poczucia ulgi i szacunku dla samego siebie.
W tym tercecie najtrudniejszą robotę odwala ego. Z jednej strony ciągle jest atakowane przez radykalne żądania id, z drugiej blokowane przez superego, a z trzeciej musi ustawicznie kombinować, jak by tu ten z trudem osiągnięty wewnętrzny kompromis przekuć na efektywne działanie. Kiedy ego nie daje rady nad wszystkim zapanować (popędy okazują się przytłaczające, superego zbyt sztywne i surowe lub samo ego zbyt słabe), pojawia się lęk. Jest on nieprzyjemnym stanem, którego człowiek stara się prawie za wszelką cenę unikać.
https://3dno.pl/id-ego-superego/
Pewnie każdy słyszał o tej trójce – id, ego, superego.
To bardzo ważne pojęcia w psychologii, szczególnie w psychoanalizie. Warto je rozumieć.
Id jest najbardziej pierwotne i leży najgłębiej w psychice. To ono motywuje nas do działania. Zawiera w sobie popędy (agresywny i seksualny), które stanowią biologiczny motor naszego zachowania. Popęd seksualny oznacza w tej konwencji praktycznie każde przyjemne i rozwojowe działanie – nie tylko w znaczeniu płciowym, ale też inne, bardziej pierwotne przyjemności jak jedzenie czy wydalanie. Popęd agresywny z kolei odpowiada za działania ekspansywne i obronne skierowane przeciw innym. Id działa według zasady przyjemności – jak niemowlę oczekuje natychmiastowego zaspokojenia bieżących potrzeb, nie zważając na to czy i w jakim stopniu jest to aktualnie możliwe. Czyli mówiąc prostym językiem – z id rodzi się złość, głód, pożądanie, nienawiść itp.
Ego jest mediatorem. Przekłada żądania id na realia rzeczywistości. Musi konfrontować impulsy typu „zaraz mu przywalę!” z praktycznymi ograniczeniami – „lepiej nie, bo to mój pracodawca, a jak mnie zwolni, to nie będę miał pieniędzy na zaspokojenie innych przyjemności/popędów”) oraz z zakazami superego („nie wolno bić ludzi!”). Rządzi się więc zasadą rzeczywistości.
Superego to zinternalizowane (włączone) wartości otoczenia, zwłaszcza opiekunów. Składa się z sumienia (czego nie wolno robić) i ideału ego (jakim chciałoby się być). Superego kieruje się zasadą moralności – łamanie jego nakazów prowadzi do poczucia winy, a ich spełnianie do poczucia ulgi i szacunku dla samego siebie.
W tym tercecie najtrudniejszą robotę odwala ego. Z jednej strony ciągle jest atakowane przez radykalne żądania id, z drugiej blokowane przez superego, a z trzeciej musi ustawicznie kombinować, jak by tu ten z trudem osiągnięty wewnętrzny kompromis przekuć na efektywne działanie. Kiedy ego nie daje rady nad wszystkim zapanować (popędy okazują się przytłaczające, superego zbyt sztywne i surowe lub samo ego zbyt słabe), pojawia się lęk. Jest on nieprzyjemnym stanem, którego człowiek stara się prawie za wszelką cenę unikać.
https://3dno.pl/id-ego-superego/
Pamiętaj.... nie możesz rozpocząć nowego rozdziału w życiu, jeżeli cały czas czytasz poprzedni.....
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
gamer over
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
„Naród bez wiedzy o przeszłości, nie jest wart przyszłości”
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw