14.10.2013, 08:30
Słowo Wstępne
W ciągu całej historii ludzkości zawsze istniały magiczne arkana poświęcone czarodziejskiej pracy z różnymi personifikacjami śmierci oraz cieniami zmarłych. Tradycje te często prowadziły do stworzenia duchowych systemów i magicznych technik służących wykorzystaniu zmarłych do zwiększenia mocy maga lub odkrycia przed nim użytecznej wiedzy. Nierzadko takie praktyki włączano do zakazanych rytuałów nekromancji, czarnej magii i ogólnie rozumianej „lewej ścieżki”.
Nadal istnieje mnóstwo różnych form kultów śmierci rozsianych po całym świecie. Tradycje takie przeważają szczególnie w Ameryce Łacińskiej, Ameryce Południowej i wyspach Karaibskich, jednakże pojedyncze ukryte kulty istnieją i mogą zostać odnalezione również na Bliskim Wschodzie i w ezoterycznych tradycjach Europejskich. Przykładami takich kultów są np.: kult Świętej Śmierci z Meksyku, kult Exu Rei Omulu i Pana Śmierci w Brazylii, Dominikański kult Barona Cementerio, Haitański kult Guede oraz Argentyński kult Pana Śmierci.
Początki Argentyńskiego Kultu Pana Śmierci
Kult Pana Śmierci posiada setki tysięcy wyznawców w całej Argentynie oraz okolicznych krajach. Wielbiciele ci z całego serca czczą i modlą się do Posiadacza Kosy, którego moc jest rytualnie przywoływana w celu uzyskania bogactwa, miłości innych osób, otwarcia ścieżek prowadzących do szczęścia i sukcesu, ochrony przed wszelkimi niebezpieczeństwami, pomocy w uzyskaniu mocy, zdrowia i odpędzeniu chorób, w celu rzucania lub odczyniania klątw i dominowania lub niszczenia wrogów. Jak widać moc Pana Śmierci posiada szerokie spektrum zastosowań.
W ramach tego kultu, Pan Śmierci reprezentowany jest przez obraz szkieletu odzianego w czarną pelerynę lub szatę, jego atrybutem jest kosa, którą trzyma w jednej z rąk. Uważa się, że zarówno ta reprezentacja Pana Śmierci jak i początki kultu pochodzą z 1767 roku. W tym roku król Hiszpański Karol III wydał rozkaz prześladowania i wydalenia Jezuitów, którzy osiedlili się w Cuenca del Plata. Ta polityczna decyzja została podjęta ze względu na fakt, że Jezuici w Paragwaju i Argentynie posiadali w tym momencie dużą siłę, bogactwo oraz wpływy, co martwiło Kościół Katolicki, który to z kolei przekonał hiszpańskiego monarchę do działania przeciwko jezuitom by zarekwirować wszystkie ich dobra.
Ci Jezuici, którzy mieli z pomocą lokalnych Indian Guarani zbudować wiele świątyń i kościołów odmówili poddania się Hiszpanii. Spowodowało to jeszcze bardziej stanowcze podejście króla Karola, który wypowiedział wojnę zarówno Jezuitom jak i ich poplecznikom. Wojsko hiszpańskie pod dowództwem generała Carlosa Francisko de Croix zabiło większość Jezuitów, przejęło ich bogactwa, a świątynie i kościoły spalono.
W jednej z najważniejszych świątyń znajdowała się wyjątkowa ikona wyrzeźbiona w drewnie świętego drzewa Palo Santos. Ta naturalnych rozmiarów ikona przedstawiała Jezusa, Szatana oraz Śmierć w postaci szkieletowego Żniwiarza Dusz. Grupa Indian Guarani, która samodzielnie wyrzeźbiła tę ikonę dla Jezuitów, zdecydowała się uratować ją przed ogniem pochłaniającym świątynię. Zabrali wielką ikonę do dżungli i nim wrócili do domów podzielili ją na trzy części. W ten sposób trzy plemiona otrzymały po jednej części – pierwsze plemię dostało ikonę przedstawiającą Jezusa, drugie – rogatego Diabła, a trzecie Śmierć w postaci szkieletu z kosą w rękach.
Tak trzy kulty – Pana Jazusa, Pana Diabła i Pana Śmierci ewoluowały wśród pleion Guarani. Plemiona te oczywiście były przesiąknięte pogańskimi wierzeniami zdecydowanie bardziej niż Chrześcijańskimi, posiadały mocniejszy związek ze swoją starożytną, szamanistyczną religią oraz magią, niż z religią, którą próbowali im narzucić Jezuici.
Według przekazu ludowego, rodowód współczesnego kultu Pana Śmierci wywodzi się bezpośrednio z plemienia Guarani, które postanowiło zrównać Szkielet Władający Kosą z własnym starożytnym bogiem śmierci i czcić go jako magiczny fetysz, przypisując mu moc chronienia wiernych jak i karania ich wrogów.
Czytaj dalej...
W ciągu całej historii ludzkości zawsze istniały magiczne arkana poświęcone czarodziejskiej pracy z różnymi personifikacjami śmierci oraz cieniami zmarłych. Tradycje te często prowadziły do stworzenia duchowych systemów i magicznych technik służących wykorzystaniu zmarłych do zwiększenia mocy maga lub odkrycia przed nim użytecznej wiedzy. Nierzadko takie praktyki włączano do zakazanych rytuałów nekromancji, czarnej magii i ogólnie rozumianej „lewej ścieżki”.
Nadal istnieje mnóstwo różnych form kultów śmierci rozsianych po całym świecie. Tradycje takie przeważają szczególnie w Ameryce Łacińskiej, Ameryce Południowej i wyspach Karaibskich, jednakże pojedyncze ukryte kulty istnieją i mogą zostać odnalezione również na Bliskim Wschodzie i w ezoterycznych tradycjach Europejskich. Przykładami takich kultów są np.: kult Świętej Śmierci z Meksyku, kult Exu Rei Omulu i Pana Śmierci w Brazylii, Dominikański kult Barona Cementerio, Haitański kult Guede oraz Argentyński kult Pana Śmierci.
Początki Argentyńskiego Kultu Pana Śmierci
Kult Pana Śmierci posiada setki tysięcy wyznawców w całej Argentynie oraz okolicznych krajach. Wielbiciele ci z całego serca czczą i modlą się do Posiadacza Kosy, którego moc jest rytualnie przywoływana w celu uzyskania bogactwa, miłości innych osób, otwarcia ścieżek prowadzących do szczęścia i sukcesu, ochrony przed wszelkimi niebezpieczeństwami, pomocy w uzyskaniu mocy, zdrowia i odpędzeniu chorób, w celu rzucania lub odczyniania klątw i dominowania lub niszczenia wrogów. Jak widać moc Pana Śmierci posiada szerokie spektrum zastosowań.
W ramach tego kultu, Pan Śmierci reprezentowany jest przez obraz szkieletu odzianego w czarną pelerynę lub szatę, jego atrybutem jest kosa, którą trzyma w jednej z rąk. Uważa się, że zarówno ta reprezentacja Pana Śmierci jak i początki kultu pochodzą z 1767 roku. W tym roku król Hiszpański Karol III wydał rozkaz prześladowania i wydalenia Jezuitów, którzy osiedlili się w Cuenca del Plata. Ta polityczna decyzja została podjęta ze względu na fakt, że Jezuici w Paragwaju i Argentynie posiadali w tym momencie dużą siłę, bogactwo oraz wpływy, co martwiło Kościół Katolicki, który to z kolei przekonał hiszpańskiego monarchę do działania przeciwko jezuitom by zarekwirować wszystkie ich dobra.
Ci Jezuici, którzy mieli z pomocą lokalnych Indian Guarani zbudować wiele świątyń i kościołów odmówili poddania się Hiszpanii. Spowodowało to jeszcze bardziej stanowcze podejście króla Karola, który wypowiedział wojnę zarówno Jezuitom jak i ich poplecznikom. Wojsko hiszpańskie pod dowództwem generała Carlosa Francisko de Croix zabiło większość Jezuitów, przejęło ich bogactwa, a świątynie i kościoły spalono.
W jednej z najważniejszych świątyń znajdowała się wyjątkowa ikona wyrzeźbiona w drewnie świętego drzewa Palo Santos. Ta naturalnych rozmiarów ikona przedstawiała Jezusa, Szatana oraz Śmierć w postaci szkieletowego Żniwiarza Dusz. Grupa Indian Guarani, która samodzielnie wyrzeźbiła tę ikonę dla Jezuitów, zdecydowała się uratować ją przed ogniem pochłaniającym świątynię. Zabrali wielką ikonę do dżungli i nim wrócili do domów podzielili ją na trzy części. W ten sposób trzy plemiona otrzymały po jednej części – pierwsze plemię dostało ikonę przedstawiającą Jezusa, drugie – rogatego Diabła, a trzecie Śmierć w postaci szkieletu z kosą w rękach.
Tak trzy kulty – Pana Jazusa, Pana Diabła i Pana Śmierci ewoluowały wśród pleion Guarani. Plemiona te oczywiście były przesiąknięte pogańskimi wierzeniami zdecydowanie bardziej niż Chrześcijańskimi, posiadały mocniejszy związek ze swoją starożytną, szamanistyczną religią oraz magią, niż z religią, którą próbowali im narzucić Jezuici.
Według przekazu ludowego, rodowód współczesnego kultu Pana Śmierci wywodzi się bezpośrednio z plemienia Guarani, które postanowiło zrównać Szkielet Władający Kosą z własnym starożytnym bogiem śmierci i czcić go jako magiczny fetysz, przypisując mu moc chronienia wiernych jak i karania ich wrogów.
Czytaj dalej...