26.10.2020, 17:56
Koty nie wykastrowane mają tendencję do obsikiwania terenu po kątach, a nie do kuwety. Przykro o tym mówić, kastracja jest wskazana.
26.10.2020, 17:56
Koty nie wykastrowane mają tendencję do obsikiwania terenu po kątach, a nie do kuwety. Przykro o tym mówić, kastracja jest wskazana.
01.11.2020, 18:00
(26.10.2020, 17:56)Gren napisał(a): Koty nie wykastrowane mają tendencję do obsikiwania terenu po kątach, a nie do kuwety. Przykro o tym mówić, kastracja jest wskazana. To jest mit. Tylko chore koty sikają po kątach. Tym sposobem przekazują informację właścicielowi o swojej chorobie nerek. Choroby nerek łączą się z bólem. Kot nie potrafi inaczej o tym powiedzieć. My ze swojej strony starajmy się sprawdzać kuwetę, czy są w niej charakterystyczne bryły żwirku po siusianiu. W żwirku ekologicznym czegoś takiego nie ma, dlatego ja unikam kupowania tego żwirku.
01.11.2020, 22:14
Cytat:W żwirku ekologicznym czegoś takiego nie ma, dlatego ja unikam kupowania tego żwirku. Mój kot nie sikał dwa dni przez ten żwirek. Dobrze ze w porę zauważyłem bo by się biedny rozchorował. Nie wiem co mu nie odpowiadało w tym żwirku, może zapach. Mając w domu kotka trzeba być naprawdę dobrym obserwatorem. Kot to nie pies.
02.11.2020, 19:35
Żwirek Benek Super Lawenda - u mnie ten się sprawdza. Kot najlepiej go lubi. Jest przy tym niezbyt drogi.
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać”
– Andrzej Sapkowski NIE MASZ NIC CIEKAWEGO DO NAPISANIA NIE REJESTRUJ SIĘ.
04.10.2021, 21:34
Pewnie każdy, kto posiada w domu kota, często zastanawia się, co i jak często podawać mu w ramach posiłków. Niestety, dobre intencje nie zawsze są zgodne z potrzebami żywieniowymi naszych mruczków, co może powodować nie tylko groźne niedobory substancji odżywczych, ale prowokować otyłość czy choroby ważnych narządów. Jeśli chcemy, aby nasz kot był zdrowy, warto zastanowić się nie tylko nad urozmaiceniem jego diety, ale także zmianą przyzwyczajeń, co uchroni go od groźnych konsekwencji. Jakie są najczęściej popełniane błędy żywieniowe kota? Przyjrzyjmy się najczęstszym grzeszkom.
Mięso: Nie zawsze to dobry wybór Utarło się krzywdzące przekonanie, że koty powinny żywić się wyłącznie mięsem. Oczywiście, ich organizm, a szczególnie układ pokarmowy, jest doskonale przystosowany do sprawnego trawienia mięsa, jednak jego nadprogramowa ilość może kotom szczególnie zaszkodzić. Wiadomo, że dziko żyjące oraz tzw. wychodzące czworonogi posilają się najczęściej białkowymi wstawkami, ale prowadzą one zgoła inny tryb niż te, żyjące w domach. Koty mieszkające w czterech ścianach, mają mniej okazji do harców, więc powinny mieć posiłki zbilansowane, to znaczy obfitujące w inne, cenne dla zwierzęcia składniki. Czy zatem należy rezygnować całkowicie z mięsa dla kota? Nie, ale powinno się mu również podawać suplementy diety albo zaopatrzyć się w dobrej jakości suchą karmę. Dobra karma to podstawa! Wielu właścicieli kotów hołduje kupnym karmom dostępnym w sklepach. Najwygodniejsza jest tzw. frakcja sucha, ale nie brakuje również zwolenników porcjowanej karmy mokrej. Ich podawanie zwierzętom nie jest najgorszym pomysłem, ponieważ w zamyśle producentów, zawiera wszystko to, co dla kota najcenniejsze: witaminy i inne ważne substancje odżywcze. Jednak warto wiedzieć, że karma karmie nierówna i nie wolno oszczędzać na jakości produktów. Dlaczego? Ponieważ tańszy asortyment zawiera śladową ilość mięsa, a dominują w nim produkty zbożowe, mięso oddzielone mechaniczne, czy szkodliwe barwniki i konserwanty. Jeśli zależy nam na zdrowiu mruczka, to nie warto oszczędzać na jego jedzeniu. Koty potrzebują odpowiedniej dawki białka, które jest budulcem tkanek, ważnym surowcem energetycznym oraz katalizatorem kluczowych procesów zachodzących w organizmie. Niektóre koty są obojętne na aromaty potraw przygotowywanych w kuchni, a inne swoimi wielkimi oczami oraz ostentacyjnym miauczeniem dopominają się o smaczne kąski ze stołu. Choć większość właścicieli konsekwentnie odmawia podawania im resztek, to nie brakuje tych, którzy ulegają prośbom kotów. A jak to się odbija na kondycji mruczków? Nasze potrawy obfitują w ostre przyprawy - one mogą podrażniać układ pokarmowy, natomiast sól szkodzi nerkom i prowadzi do odwodnienia. Uwaga również na niektóre warzywa, które obecne są w naszej kuchni! Dotyczy to przede wszystkim czosnku, cebuli i pora, które są wysoko cenione w naszej diecie i zaliczane do chlubnej listy naturalnych antybiotyków. Jednak w przypadku kotów jest zgoła inaczej - zawarte w nich związki siarki mogą prowadzić do silnej anemii, a tym samym sprzyjać osłabieniu lub śmierci naszego ulubieńca. Częstotliwość serwowania posiłków Koty - a szczególnie te wylegujące się na kanapach - są bardzo łase na smaczne kąski. Często dopominają się o podawanie jedzenia, co sprawia, że właściciele im szybko ulegają. Jednak zarówno zbyt rzadkie podawanie jedzenia, jak i zbyt częste może skutkować wahaniami wagi u kota i niekorzystnie odbijać się na zdrowiu mruczka. Zatem, jak często karmić kota? Jeśli nie ustaliliśmy stałych pór karmienia, a posiłki serwowane są w sposób chaotyczny, lepiej zmienić ten błąd żywieniowy i wprowadzić stały harmonogram karmienia. Warto też zwiększyć częstotliwość podawanych kotom posiłków, ale równocześnie zmniejszyć ich objętość źródło; interia
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać”
– Andrzej Sapkowski NIE MASZ NIC CIEKAWEGO DO NAPISANIA NIE REJESTRUJ SIĘ.
04.10.2021, 22:23
Co to jest dieta BARF dla kota?
Żywienie zwierząt domowych jest tematem, którego nie można bagatelizować. O tym, jak bardzo jest to istotne, może świadczyć pojawianie się nowych publikacji w tej dziedzinie i wciąż rozwijające się oferty producentów żywności. Z jednej strony trzeba się z tego cieszyć, ponieważ wiedzy nigdy za wiele. Z drugiej, w gąszczu informacji można się pogubić. Wyjaśniamy zatem, czym jest dieta BARF Jej autorem jest australijski lekarz weterynarii Ian Billinghurst. Co prawda początkowo ten sposób żywienia został opracowany z myślą o psach, lecz wzbudził zainteresowanie także właścicieli miauczących pupili. Pełna nazwa diety brzmi: Biologically Appropriate Raw Food, co dosłownie można przetłumaczyć jako biologicznie odpowiednie surowe pożywienie. U podstaw tej metody stoi założenie, że zwierzę domowe nadal pozostaje drapieżnikiem, a co za tym idzie - mięsożercą. Podstawą odżywiania kotów żyjących na wolności są gryzonie i ptaki, które zjadane są w całości i, rzecz jasna, na surowo. Dieta BARF zakłada więc karmienie kotów żywnością, która nie tylko ma być jak najbardziej zbliżona składem i proporcjami poszczególnych składników do menu dzikich kotowatych, ale też niepoddawana obróbce termicznej, co z kolei ma sprzyjać procesowi trawienia i metabolizmowi zwierzaków. Dieta BARF: Najważniejsze założenia Produkty, które powinny znaleźć się w kociej misce, nie ograniczają się do samego mięsa z tkanki mięśniowej. Pełnowartościowy posiłek musi zawierać także podroby, a nawet chrząstki i kości. Warzywa z kolei podawać należy w bardzo ograniczonych ilościach. Oprócz proporcji, ważna jest także różnorodność. Nie należy budować diety kota, bazując na jednym gatunku mięsa. Choć każdy zwierzak jest inny i do komponowania jadłospisu trzeba podchodzić indywidualnie, według podstawowych wytycznych żywienia BARF posiłek powinien składać się w 90-95% z artykułów mięsnych, niepoddawanych obróbce termicznej. Należy zadbać, by w tej ilości samo mięso stanowiło 70-75% porcji, a podroby 20%. Do wykończenia kompletnego posiłku stosuje się żółtko, olej rybny, minimalne ilości warzyw oraz owoców Dieta BARF dla kota: Jak zacząć? Przede wszystkim podczas podejmowania decyzji o wyborze tej metody żywienia kota, należy wziąć pod uwagę styl życia pupila, jego aktywność, wiek oraz masę ciała. Dobrze jest skonsultować ten krok z lekarzem weterynarii. Pomocne okażą się też dostępne w internecie kalkulatory, dzięki którym łatwiej będzie obliczyć ilość składników odżywczych. Przyjmuje się, że dzienna porcja jedzenia nie powinna przekraczać 5% wagi kota. Przejście na dietę BARF poleca się przeprowadzać etapami, by układ trawienny zwierzaka mógł stopniowo przyzwyczaić się do nowego sposobu żywienia. Nic na siłę! Pod żadnym pozorem nie można zmuszać kota do jedzenia produktów, które ewidentnie mu nie smakują. Na samym początku wprowadzajmy nowe produkty w małych ilościach. Mięso i podroby, które mają stać się głównym składnikiem jadłospisu na diecie BARF, można początkowo gotować, a z czasem skracać czas ich obróbki, do momentu aż zaczniemy serwować je na surowo. Część składników można mielić, a część siekać, by zwierzę przyzwyczajało się do konsystencji surowych produktów i konieczności gryzienia również twardszych części. Koci organizm nie dozna szoku i łatwiej będzie mu przywyknąć do tej istotnej zmiany Czy suplementy są niezbędne? W jedzeniu chodzi nie tylko o dostarczenie niezbędnej do życia energii, ale także witamin oraz minerałów. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza jeśli w diecie BARF nie podaje się zwierzęciu kości. Konsekwencją tego może okazać się niedobór wapnia oraz tauryny. By je uzupełnić, dopuszcza się dodawanie do mielonego mięsa rozdrobnionych skorupek kurzych jaj. Dobrymi sposobami na suplementację, które jednocześnie pozwalają właścicielom precyzyjnie kontrolować ilość podawanych składników, są algi (również pod postacią spiruliny) oraz tran. Wprowadzenie diety BARF wymaga od właściciela wiedzy, uwagi oraz konsekwencji, dlatego zawsze warto skonsultować się ze specjalistą, który na podstawie badań i ogólnej oceny stanu zwierzaka, pomoże skomponować odpowiedni jadłospis. https://porady.interia.pl/koty/news-diet...ane_porady Jeden z komentarzy wydaje się być ważny; Cytat:Trochę szkodliwy jest ten artykuł, bo o ile jest napisane, że musi być suplementacja to nigdzie nie jest wytłuszczone (a dla osób, które dotychczasowo nie interesowały się poprawnym karmieniem kota pogrubienie takiej informacji uważam za niezbędne), że brak suplementów w BARF (algi, krew, tauryn, drożdże, tran i wiele innych, o których autor nie wspomina) będzie prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych kota. Ja mając wiedzę, która pozwoliłaby mi tak karmić kota - nie zdecydowałam się na to,... ~W
Pamiętaj.... nie możesz rozpocząć nowego rozdziału w życiu, jeżeli cały czas czytasz poprzedni.....
gamer over
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”
„Naród bez wiedzy o przeszłości, nie jest wart przyszłości”
https://www.instagram.com/elzbieta.tarot...KKPFG8zegw
05.10.2021, 12:57
Mnóstwo niefachowych rad w tekście. Autor nie wie co to kot rasowy, podwórkowy, adoptowany sierściuch z traumą, kastrowany. Duży czy mały. Nie wspomniał o karmach, dla każdej z grup inne się zaleca. Nie wspominam o firmach. Wypadałoby polecić te dobre, sprawdzone przez właścicieli kotów.
Krótko mówiąc brak konkretów.
13.10.2021, 01:13
Jest kilka podstawowych jakże istotnych błędów w żywieniu '
. Karmienie kota wyłącznie mięsem. ... . Stosowanie nieodpowiedniej karmy. ... . Podawanie kotu krowiego mleka. ... . Podawanie kotu jedzenia ze stołu. ... . Karmienie kota dwa razy dziennie. ... . Częste serwowanie kotu wątróbki. ... . Nieograniczony dostęp do jedzenia.
13.10.2021, 12:11
. Dorosłego kota należy karmić klika razy dziennie - zależnie od kocich upodobań od 2 do 4 razy w ciągu dnia. . Koty nie powinny mieć stałego dostępu do jedzenia, bo to najlepsza droga do nadwagi.
Prawdziwą miarą człowieczeństwa nie jest ani inteligencja, ani to, jak wysoką pozycję potrafi człowiek osiągnąć na tym szalonym świecie. Nie, prawdziwą miarą człowieczeństwa jest to, jak szybko potrafi on reagować na potrzeby innych i jak wiele daje z siebie.
Anthony Peake
23.10.2021, 11:05
Cytat:Koty nie powinny mieć stałego dostępu do jedzenia, bo to najlepsza droga do nadwagi. Nie do końca jest to prawdą. W przypadku małych kociąt tak, zgodzę się. One by jadły tyle ile jest. Mój dziewięcioletni kot już nie. Nawet 100 gramową porcje zjada na dwie raty - pierwszą, większą część natychmiast, a resztki za jakieś pół godz. Jest też tak, że w ogóle nie doje. Jak przypuszczam tak się dzieje kiedy nie przepada za daną karmą. Zanim zastosuje się do ogólnych wymogów w karmieniu kota, powinno się poznać jego indywidualne upodobania. Koty tak jak ludzie, każdy ma swoje.
„Kto wie, że popełnił błąd i nie próbuje go naprawić, popełnia drugi błąd.”
Konfucjusz |
|