18.08.2013, 13:06
Remik napisał(a):W dalszym ciągu jest to jak dla mnie przestroga, nie faktyczne prawoI tu się z Tobą zgadzam - Prawo Trójpowrotu, to przestroga, która przez wiele czarownic oraz magów jest traktowana jako prawo /w tym również mnie/.
Remik napisał(a):Odniosłem się do wcześniejszych zdań, mówiących o zrozumieniu omawianej książki. Aby coś zrozumieć, trzeba praktyki. Szczególnie przejawia się to w magii. Są ludzie, którzy wolą "praktykować" magię poprzez czytanie książek, nie uprawiając jej faktycznie w żaden sposób. Zaznaczyłem, że według mnie, w byciu teoretykiem nie ma nic złego. Jak ktoś woli tylko czytać o magii, to jest to jego własna sprawa, nie mam nawet zamiaru dociekać dlaczego. Ale zachęcam do praktyki wszystkich, bo ludzi jest zbyt wiele, by szukać wśród nich osób zainteresowanych. Każdy człowiek i tak sam wybierze, a ja oszczędzam w ten sposób czas. Czemu zachęcam? W wielkim skrócie, chcę aby magia się rozwijała, a do tego potrzebni są jej praktycy.Teraz rozumiem :usmiech:
Zgadzam się - są "teoretycy" i "praktycy" - każdemu według potrzeb.
Remik napisał(a):/.../niesłusznie wyrwałaś ten cytat z całego zdania, gdyż wypowiadałem się na temat konkretnej książki, konkretnego autora, więc również konkretnego spojrzenia.Ustosunkowałam się do "barwienia" magii, stwierdzając, że jedyne z czym się nie zgadzam a co jest w "Magiji współczesnej", to nadawanie magii kolorów, nie pisałam o książce jako całości. Nie recenzujemy jej - wspomniana została w kontekście innego tematu.
NAJTRUDNIEJSZA Z WALK TO TA, KIEDY SERCE KRZYCZY "WALCZ", A ROZUM MÓWI "ODPUŚĆ, NIE WARTO". /temyśli.pl/